Powrot do Jeheerii

Gdy Sashini i Banten rozmawiali dzień wcześniej z czytelniczką ksiąg o rozwoju sytuacji ktorej byli świadkami, nie mogli uwierzyć, że cała ta historia miala swoj poczatek gdzie indziej i była misternie zaplanowana. Gdy sashini i Banten dostali rozkaz by wyruszyć z powrotem do Jeeherii, Sashini uznał że musiały jej się pomylić zmysły od lizania stron kartek.

Wracając wybrali inną drogę, szli tym razem lepiej wyznaczonym szlakiem prowadzącym przez brzeg jeziora ze starą Pią Sekh, która ostrzegała ich że dalej pod wzgurzami kamiennej góry muszą uważać, prowadzą tam długie mile a rządzą wietry i duchy.

- Obyście uważali 

- Banten był innego zdania, a Sashini był zniesmaczony.

- Banten - rzekł Sashini. Czymże władają Ci ludzie że tak nas posyłają w te wysokie podesty, w lasach tych nie ma się czym żywić.

Gdy tylko Pia odeszła Banten zarządził natychmiast że zmieniają kierunek i Wracają do Jeheerii. To jest pułapka.